W przerwie walki z potężnymi lewiatanami, Sam i Dean, postanawiają rozwiązać jedną z klasycznych spraw. W pewnym miasteczku giną ludzie, których do śmierci doprowadziło ogromne poczucie winy, mimo odkupienia swoich grzechów. Za wszystkim ma stać egipski bóg, Ozyrys, będący zarówno sędzią jak i katem swoim ofiar. Na nieszczęście Winchesterów, Dean staje się jego następnym celem.
Twórcy pokazują, że nie zamierzają zwalniać tempa, niezależnie czy odcinek będzie związany z wątkiem przewodnim obecnego sezonu, czy też nie.
przeczytaj recenzję